Margaret Hamilton dostała Burns, aby zagrać wspaniałe sceny w „Czarnoksiężniku z krainy Oz”, ale film był tego wart



- Margaret Hamilton spłonęła, by zagrać wspaniałe sceny w „Czarnoksiężniku z krainy Oz”, ale film był tego wart - Sławy - Fabiosa

Klasyczne filmy będą żyć wiecznie. Trudno ocenić ich wielki wkład w rozwój międzynarodowej kinematografii. „Czarnoksiężnik z krainy Oz” to jeden z najbardziej znanych filmów, który od czasu premiery w 1939 r. Ma status ikony. Ciekawa fabuła i niesamowita obsada uczyniły ten film prawdziwym arcydziełem swojego gatunku. Chociaż po tylu latach niektóre fakty dotyczące filmu mogą nadal zadziwiać widzów.



Czarnoksiężnik z krainy Oz (1939) / Warner Home Video

Potrzeba było 5 reżyserów i 14 scenarzystów, aby przenieść „Czarnoksiężnika z krainy Oz” na duży ekran. Producent Louis Mayer chciał stworzyć film, który pobiłby sukces książki zatytułowanej. Chciał wykonać efektowne dekoracje i kostiumy, które przeniesie widzów z rzeczywistości do magicznego świata Oz. W tamtym czasie studia nie miały tych samych zaawansowanych technologii, co obecnie, więc proces tworzenia filmu wymagał dużo czasu i wysiłku.





Czarnoksiężnik z krainy Oz (1939) / Warner Home Video

Aktorka Wicked Witch, Margaret Hamilton, została nawet poparzona w scenie, w której znika w chmurze dymu. Aktorka spędziła kilka tygodni w szpitalu, zanim doszła do siebie na tyle, by dokończyć swoją rolę. Kiedy Hamilton kontynuowała zdjęcia, odmówiła udziału w żadnej scenie z pożarem.



Wrócę do pracy pod jednym warunkiem - żadnych więcej fajerwerków!

Aktorka musiała też przejść przez inną trudność. Rzecz w tym, że makijaż Złej Czarownicy był toksyczny, więc Hamilton musiał żyć na specjalnej diecie płynnej, aby uniknąć przypadkowego połknięcia.

Moja twarz pozostawała zielona przez tygodnie po zakończeniu zdjęć z powodu składników na bazie miedzi w moim makijażu.

Dziś trudno sobie wyobrazić kogoś innego zamiast Hamiltona w roli Złej Czarownicy w filmie. W jednym z wywiadów aktorka powiedziała, że ​​przyjęła tę rolę nie dla pieniędzy, ale dlatego, że „Czarnoksiężnik z krainy Oz” był jej ulubioną książką od dzieciństwa.



Cinemusic7888 / YouTube

Niektóre sceny z postprodukcji filmu zostały uznane za zbyt przerażające dla dzieci i zostały usunięte z ostatecznej wersji, a większość z nich przedstawiała Hamiltona. Ale aktorka nie była zdenerwowana, ponieważ bardzo troszczyła się o dzieci i bała się, że jej wizerunek złej wiedźmy wywrze o niej złe wrażenie.

Cinemusic7888 / YouTube

Margaret Hamilton była zdecydowanie jedną z najbardziej utalentowanych i imponujących aktorek wszechczasów. Uwielbiamy ją i podziwiamy za wspaniałe filmy, w których grała. Oczywiście większość oddanych fanów zawsze będzie pamiętać Hamilton jako Wicked Witch z „Czarnoksiężnika z Oz”. Niemniej jednak poświęcenie aktorki, aby wykonać wszystkie wspaniałe sceny, zasługuje na najwyższy szacunek i ogólne uznanie.

CZYTAJ TAKŻE: Emma Ferrer, wnuczka Audrey Hepburn, pojawia się na okładce Harper’s Bazaar w słynnym wyglądzie swojej babci

Popularne Wiadomości